Działo się to w piątym dniu stworzenia świata. Bóg lepił z gliny psy. Były różnej wielkości, duże, małe, długowłose i krótkowłose, białe, czarne i plamiaste. Stworzył po jednym egzemplarzu z każdej rasy. Wykonując następnego psa pragnął "ukoronować" jakąś rasę, w której byłaby: siła, odwaga, szybkość, szlachetnosć, rozwaga, piękno i przywiązanie. Wziął glinę i uformował postać boksera, wyróżniając go od innych psów piękną głowa. Pies udał mu się wyjątkowo. Odstawił go na bok aby wysechł, gdyż był mokry i można go było łatwo uszkodzić. Bokser pojął zamierzenia Boga, dumny podniósł bardzo wysoko głowę, zrozumiał, że powinien być najlepszy i najpiekniejszy. Postanowił, że nie pozwoli, aby inne psy wywyższały się ponad niego. Te widząc psa różniącego sie od nich głową zaczęły sie z niego śmiać. Bokser skoczył z wściekłością na przeciwników. Zapomniał, że ma jeszcze miękki pysk i uderzył mocno, deformując go. Bóg nie zareagował. Zapomniał, że pysk psa jest jeszcze miękki. Później powiedział: Jaki jesteś taki będziesz aż do skończenia świata. Jako rekompensatę dał mu cenny dar - odtąd każdy mały pies pozdrawiać go będzie z największą uniżonością, mając zawsze w pamięci przewagę boksera. Większy zaś pies będzie się trzymał na uboczu widząc boksera, ponieważ brak szacunku i dla niego może się źle skończyć. Czy tak jest do dziś? Właściciele tej rasy wiedzą najlepiej. Taką wersję powstania boksera głosi niemiecka legenda. Jak jest na prawdę? Protroplasty obecnego boksera należy szukać w odległych czasach. W rodowodzie psa stwierdzono, że w okresie tysięcy lat jego wygląd uległ ewolucji. Twierdzenie to ma oparcie zarówno w historycznych opisach jak i również w licznych wizerukach. W starożytnej stolicy Persji widnieje wykuty w kamieniu pies o widocznym podobieństwie do boksera. Na wielu obrazach z późniejszego okresu, widzimy, że większość psów ma krótko cięte uszy i ogony. Zabieg ten miał na celu przygotowanie ich do polowań i do walki, kiedy to uszy mogły stawać się celem ataku przeciwnika, doznawać uszkodzeń i okaleczeń. Rozdrapanie mocno unerwionych i ukrwionych uszu mogło stać sie przyczyną wykrwawienia a nawet śmierci zwierzęcia. Powstanie rasy zawdzięczamy kilku niemieckim hodowcom, owładniętym pasją eksperymentowania. Opierając się na psach rasy bullenweiser (używanego w średniowieczu do polowania na dzikie drapieżniki, a pójźniej do walk z bykami) i buldog, rygorystycznie prowadzili selekcję i stworzyli nową rasę. Powodzenie tego eksperymentu przeszło najśmielsze oczekiwania. Rasę tą nazwano w dialekcie południowoniemieckim - boxer. W 1895 r. odbyła się w Monachium pierwsza wystawa bokserów, a w 1904 założono księgę rodowodową tej rasy. Rasa ta zawsze była faworyzowana w swojej ojczyźnie i po przybyciu do Ameryki po I wojnie światowej, cieszyła się niezmiennym podziwem zachodniego świata. II wojna światowa dokonała wielkich spustoszeń w populacji rasy, której używano w wojsku. Odnowiono ją po wojnie, opierając się w dużej mierze na najpiękniejszych okazach urodzonych za Atlantykiem.
|